W diecie najbardziej istotne jest dokładne trzymanie się wyznaczonych gramatur produktów w każdym posiłku. Czy jest to skomplikowane i męczące? Jeśli zastosujesz kilka poniższych wskazówek - okaże się, że przygotowywanie posiłków zgodnie z gramaturą nie jest dużo cięższe niż tradycyjne "na oko".
Kiedy ważyć
Przede wszystkim należy pamiętać, że produkty ważymy na surowo - przed obróbką. Po obróbce mięsa z reguły tracą na wadze a makarony/ kasze - zwiększają swoją wagę.
Porcjowanie
Jednak codzienne przygotowywanie jednej porcji może być męczące. Jeśli chcemy od razu przygotować danie na kilka dni wystarczy przed gotowaniem zważyć produkt i odmierzyć np. 3 porcje. Przykładowo - mamy 40 g makaronu - to do gotowania odmierzymy 120 g.
Po ugotowaniu ponownie ważymy produkt - np. makaron po ugotowaniu waży 300 g. I dzielimy to przez ilość przygotowywanych porcji czyli w naszym przykładzie 3 porcje. I wtedy już jasne, że jedna porcja ugotowanego makaronu to 100 g.
Często jak gotuję kilka porcji - to na szafce przyklejam sobie karteczkę, gdzie notuje
- wagę produktu przed obróbką (np 3x40g = 120 g)
- ilość porcji (3 porcje)
- waga produktu po obróbce (300 g)
- waga jednej porcji po obróbce (300 g / 3 porcje = 100 g)
Dzięki temu, nie muszę od razu przekładać produktu na 3 porcje tylko trzymam w jednej miseczce a dopiero jak chcę przygotować sobie posiłek to patrzę na wyliczoną gramaturę i od razu odmierzam określoną ilość.
Dzięki temu, nie muszę od razu przekładać produktu na 3 porcje tylko trzymam w jednej miseczce a dopiero jak chcę przygotować sobie posiłek to patrzę na wyliczoną gramaturę i od razu odmierzam określoną ilość.
Gotowanie dla osoby nie na diecie
Gotowanie osobno dla siebie, zgodnie z dietą i dla osoby nie na diecie - może być męczące. Codziennie dwa obiady? Dwa śniadania? Szkoda czasu. W łatwy sposób można pogodzić gotowanie na dwie osoby, mimo że jesteśmy na diecie.
Porcjowanie:
Jak przy zwykłym porcjowaniu. Zakładamy, ile mniej więcej zje druga osoba, np. ja zjem jedną porcję, a druga osoba - dwie porcje. I nastawiam wtedy porcję x 3 (np makaron 40g x 3 = 120 g).
Po ugotowaniu ważę produkt i dzielę na ilość porcji (300 g / 3 porcje = 100 g na porcje) i dla siebie odważam jedną porcję (100 g) a dla drugiej osoby - 2 x porcja (200 g).
Podrasowanie potrawy:
Wiadomo, że nie ma co męczyć osoby nie na diecie naszym dietetycznym jedzeniem.
Plus jest taki, że z naszej diety można wyczarować potrawy w zasadzie nie do odróżnienia od potraw "zwykłych". Jednak dla osób nie na diecie można zawsze troszkę podrasować potrawę.
Przykłady:
Tortille z białą kapustą - dla siebie robimy zgodnie z przepisem, dla osoby nie na diecie - dorzucamy kukurydze i czerwoną fasolę
Spaghetti z mięsem mielonym - dla siebie robimy zgodnie z przepisem, dla osoby nie na diecie potrawę posypujemy większą ilością żółtego sera, możemy też dodać czerwoną fasolę
Zapiekanka - dla siebie szykujemy zgodnie z przepisem - dla osoby nie na diecie pieczywo smarujemy dodatkowo masełkiem a zamiast mozzarelli dajemy od serca zwykłego żółtego sera
Dzięki tym radom przygotowywanie posiłków na kilka dni lub dla kilku osób, w tym osób nie na diecie - nie będzie już wyglądało tak strasznie trudno :)
Jak macie inne porady albo jeszcze jakieś pytania-> piszcie śmiało na adres
nowa.ja.przepisy@gmail.com
Chętnie wymienimy się doświadczeniami !
Autor: mm