Dynia
daje ogromne możliwości, można zrobić z niej WSZYSTKO. Wczoraj
"chodziło za mną" coś słodkiego, więc postanowiłam upiec ciasto :) Może
to zbyt duże słowo- udało mi się stworzyć coś w rodzaju puchatego
placka. Niemniej smak rewelacyjny, polecam na śniadanie :)
Skladniki:
*200g. pieczonej dyni (ok.250 surowej)
*porcja mąki (u mnie z brązowego ryżu)
*łyżeczka stevii
*porcja odżywki białkowej (u mnie KFD smak: orzech laskowy)
*łyżeczka proszku do pieczenia
*cynamon
*odrobina wody, żeby składniki się połączyły + chlust jogurtu (niekoniecznie)
Przygotowanie:
Opcjonalnie do podania: domowy jogurt i bezkaloryczna polewa Walden Farms.
Dynię blendujemy (moja była upieczona na półtwardo, więc wyszły wiórki, nie typowe pure, ale to chyba bez znaczenia).
Wszystko mieszamy, wlewamy na blaszkę wyłożoną papierem i pieczemy aż lekko się zrumieni (180°, ~40min.).
Autor: Panna Barbara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz